W Łodzi podobnie jak w naszym zespole postarano się o zatrzymanie jak największej ilości zawodniczek z zeszłego sezonu. Jednak tak jak my postawiliśmy na zagraniczne, tam skupiono się na Polkach. Aż 6 z nich – Julia Drop, Anna Kudelska, Jagoda Bandoch, Klaudia Gertchen, Wiktoria Stępień, Katarina Vucković postanowiło kontynuować współpracę z Widzewem. W okresie letnim zmienił się również trener, Elmedina Omanicia zastąpił Wojciech Szwarski, który ostatnie dwa lata spędził w Pszczółce Lublin.

Póki co widać, że zdecydowanie brakuje im zawodniczek amerykańskich, które „pociągnęłyby” grę. Na 4 rozegrane spotkania łodzianki wygrały tylko jedno z beniaminkiem ligi AZS Uniwersytet Gdański (84:59). Przegrały natomiast odpowiednio ze Ślęzą Wrocław (53:70), CCC Polkowice (79:57) oraz Enea AZS Poznań (75:83). Takie wyniki pozwalają zakładać, że Widzew w tym roku bardziej będzie walczyć o utrzymanie niż o wejście do fazy play-off. Wygrana nad ekipą z Gdańska zdecydowanie przybliża ich do tego celu ale sezon dopiero się rozpoczął więc wszystko jeszcze możliwe.

Najbardziej wyróżniającą się zawodniczką jest zdecydowanie Julia Drop, dobrze znana gdyńskim kibicom, która w ostatniej kolejce przeciwko akademiczkom z Poznania rzuciła 27 punktów. Została również powołana do szerokiej kadry Reprezentacji Polski co z pewnością także wpłynie na jej grę w przyszłości.

Spotkanie pomiędzy drużynami odbędzie się na Hali Gier GCS przy ul. Olimpijskiej 5 o godzinie 16:00, wstęp wolny.