Gdynianki od początku narzuciły swoje temp i to do nich należało pierwszych 15 punktów. Przełamanie nastąpiło po niespełna 5 minutach gry kiedy to skutecznym wjazdem pod kosz popisała się Bandoch. Gdy dwoma „trójkami” z rzędu popisała się Gretchen zmniejszyła stratę swojego zespołu do 9 oczek (17:8). Do zakończenia pierwszej części gry oba zespoły szły praktycznie punkt w punkt (27:17)

Przyjezdne głównie dzięki rzutom za 3 niwelowały straty i udało im się dogonić rywalki na 2 punkty(31:29), wtedy o czas musiał prosić trener Vetra. Chociaż jego koszykarki się starły powiększać przewagę to nie mogły znaleźć odpowiedzi na świetną ofensywę łodzianek, dzięki czemu do szatni schodziły prowadząc tylko jednym oczkiem (44:43)

W drugiej połowie uczestniczki Euroligi wrzuciły piąty bieg i bardzo szybko zaczęły „odjeżdżać” swoim rywalkom. 45 zdobytych punktów przy straconych zaledwie 20 pozwoliło cieszyć się już z piątego zwycięstwa z rzędu w Energa Basket Lidze Kobiet. Przy porażce Wisły Kraków oznacza to, że jesteśmy jedyną niepokonaną ekipą w lidze.

Arka Gdynia 89 – 63 CosinusMED Widzew Łódź (27:17 17:26 23:12 22:8)