Po wyrównanym meczu Basket Gdynia pokonał MKK Siedlce 88:83 w ostatniej kolejce Tauron Basket Ligi Kobiet.

Piłkę wygrały Siedlce, ale to Basket otworzył wynik, celnym rzutem za 3 Ashley Shields. W 6 minucie 4 punkty z rzędu zdobyła Marie Malone i Basket prowadził 9:6. Następnie Jelena Skerović zdobyła 3 punkty, ale Siedlczanki odpowiedziały serią 6 oczek doprowadzając do remisu. W kolejnych minutach Gdynianki zdominowały strefę podkoszową zdobywając z pomalowanego 6 punktów i wychodząc na prowadzenie 18:12. Niestety do końca kwarty punktowały już tylko przyjezdne i pierwsza część spotkania zakończyła się wynikiem 18:24.
W kolejnej kwarcie ponownie Basket otworzył wynik rzutem za 3. Tym razem na listę strzelców wpisała się Jelena Skerović by w kolejnej akcji celnie podać pod kosz do Anety Kotnis, która zmniejszyła stratę do 1 oczka. Kolejne 2 minuty gry to straty oraz niecelne rzuty po obu stronach. Pierwsze punkty w drugiej kwarcie siedlczanki zdobyły w 7 minucie z linii osobistych jednak w tym momencie basket prowadził już 28:25. W kolejnych minutach oglądaliśmy wymianę kosz za kosz jednak w końcówce to gospodynie okazały się skuteczniejsze i schodziły na przerwę prowadząc 46:36
Początek drugiej połowy to nerwowa gra po obu stronach boiska. Dopiero w 7 minucie udało się przyjezdnym zdobyć 4 punkty z rzędu i zniwelować stratę do 6 oczek. Nie czekaliśmy jednak długo na odpowiedź gospodyń. Niezawodna w tym meczu Marie Malone wykorzystała oba rzuty wolne doprowadzając do wyniku 50:42. Na 3 minuty do końca po akcji 2 + 1 Magdaleny Parysek przyjezdne zniwelowały stratę do 1 punktu. Skutecznym rzutem kelnerskim odpowiedziała Katarzyna Suknarowska. W końcówce kwarty znów silniejszy okazał się Basket i na tablicy widniał wynik 66:61.

Ostatnią kwartę otworzyła Parysek rzutem z półdystansu, a w kolejnej akcji kończąc spod kosza i niwelując stratę do 1 oczka. Po drugiej stronie boiska podobnym rzutem odpowiedziała Paris Johnson. Przez kolejne minuty żadna z drużyn nie potrafiła uzyskać większego prowadzenia aż do 7 minuty kwarty kiedy to po rzutach Podgórnej, M. Bibrzyckiej oraz Johnson gospodynie wyszły na 6 punktowe prowadzenie. Po chwili za trzy ponownie celnie rzuciła Bibrzycka i na tablicy było 81:74 co pozwoliło gospodyniom kontrolować przebieg spotkania aż do jego końca, pomimo walki zawodniczek MKS-u. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 88:83

(18:24, 28:12, 20:25, 22:22)

W pierwszej rundzie play-off nasz zespół zmierzy się z MKS Polkowice. Pierwsze wyjazdowe spotkanie przewidziane jest na 30 marca 2016.