Z bilansem 0:2 kończymy ćwierćfinałową rywalizację TBLK w sezonie 2015/2016. Po dobrym, zaciętym meczu podopieczne Vadima Czeczuro pokonały Basket 90 Gdynia 70:68. Na konferencji prasowej Jelena Škerović ogłosiła, iż zostaje w zespole na kolejne 2 lata.

Gdynianki, które miały wielkie apetyty na odrobienie straty z Polkowic i awans do półfinałów przed własną publicznością, walczyły o zwycięstwo od pierwszej do ostatniej minuty.
Pierwsza kwarta po obu stronach boiska była niezwykle  wyrównana. Obie ekipy starały się narzucić swój styl gry i wyjść na bezpieczne prowadzenie. Po 10 minutach ta sztuka udała się przyjezdnym, które prowadziły (21:19). W drugiej kwarcie polkowiczanki potwierdzały swoją przewagę, a w 14 minucie meczu wyszły na najwyższe, 11 punktowe prowadzenie (30:19). Skuteczna gra Agnieszki Skobel oraz Nikki Greene i Nicole Michael pozwoliły wyjść im na prowadzenie (41:32) po pierwszej połowie.
Po zmianie stron obraz gry odmienił się o 180 stopni. Polkowiczanki nie tylko straciły swoją skuteczność, ale również popełniając kolejne błędy  traciły swoją przewagę. W zespole z Gdyni punktowały Ashley Shields oraz Paris Johnson wyprowadzając w 25 minucie meczu swoją drużynę na prowadzenie (43:42).
Od tego momentu spotkanie stało na bardzo wysokim poziomie, a losy zwycięstwa ważyły się do ostatnich sekund. Po stronie gospodyń do zdobywania punktów włączyła się Jelena Škerović, zaś po stronie przyjezdnych ważne punkty zdobywały Green oraz Angelika Stankiewicz. Choć wydawało się, że zebranie w hali Gdyńskiego Centrum Sportu kibice będą świadkami dogrywki, błąd przy podaniu popełniła Shields i ze zwycięstwa (70:68) cieszyły się Polkowiczanki.