Koszykarki Basketu odniosły 8 zwycięstwo w Energa Basket Lidze Kobiet i awansowały na 5 miejsce w tabeli. Najlepiej na boisku zaprezentowała się Tori Jankoska, zdobywczyni 19 punktów oraz 8 zbiórek.

Pierwsze punkty w meczu zdobyła Uju Ugoka, a w następnej akcji z faulem trafiła Cebulska. Po stronie Basketu szybko odpowiedział amerykański duet i zniwelował stratę do 1 punktu (6:7). Następnie 4 punkty z rzędu zdobyła Amalia Rembiszewska i wyprowadziła gospodynie na pierwsze w tym meczu prowadzenie. Oba zespoły grały bardzo wyrównanie i nie dawały rywalkom osiągnąć wysokiej przewagi. Po 10 minutach to zawodniczki w białych strojach prowadziły 20:17

Kolejna partia zaczęła się od 4 punktów Ugoki i Lublin ponownie wyszedł na prowadzenie. Zza łuku odpowiedziała Morawiec, a w kolejnej akcji z półdystansu 2 punkty dołożyła Copper. Gdy za 3 trafiła Jankoska i Basket wygrywał 30:24 o czas musiał prosić trener Szawarski. Gospodynie jednak były na fali i po trafieniach Skerović i Jankoskiej wyszły na 9 punktowe prowadzenie, które utrzymały do zakończenia pierwszej połowy.

Po długiej przerwie swój 6 punkt zaliczyła Rembiszewska, ale skutecznie odpowiedziała jej Ugoka. Gdy po raz kolejny spod kosza punktowała Rembiszewska o czas musiał prosić trener akademiczek. Po przerwie jego zawodniczki zniwelowały stratę do 6 punków ale z półdystansu trafiła Copper i Basket prowadził 50:42. Dzięki celnym rzutom za 3 w końcówce 3 kwarty gościom udało się zmniejszyć stratę do 3 punktów (53:50)

Ostatnią partię lepiej zaczęły lublinianki które doprowadziły do remisu po 53. Oba zespoły nie odpuszczały ale to gospodyniom na 4 minuty przed końcem udało się osiągnąć przewagę 6 oczek (62:56). Gdy minutę później kolejne punkty zaliczyła Kotnis (67:59) o następny czas poprosił trener Szawarski. Gdy gdyńska zawodniczka zdobyła swój 13 punkt Basket prowadził 74:64 a na zegarze została minuta do końca kibice zgromadzeni w hali mogli zacząć fetować zwycięstwo swojej drużyny.

 

Basket 90 Gdynia 74 – 64 Pszczółka Polski-Cukier AZS UMCS Lublin

(20:17 19:13 14:20 21:14)