W czwartym meczu ćwierćfinałów Basket Ligi Kobiet 1KS Ślęza Wrocław pokonała Basket 90 Gdynia 67:63 i awansowała do następnej rundy play-off. W meczu najlepiej zagrały Kamila Podgórna, która zdobyła 20 punktów, i Marissa Kastanek, która zapisała na swoim koncie 21 punkty.

W niedzielne popołudnie gdyńscy kibice, którzy tłumnie zgromadzili się w hali Gier Gdyńskiego Centrum Sportu, zadawali sobie jedno pytanie: czy ich zespół ponownie się zmobilizuje i wygra ze Ślęzą, a tym samym przedłuży ćwierćfinałową walkę o piąty mecz? Po pierwszych minutach spotkania trudno było na nie odpowiedzieć – z jednej strony Basket 90 grał z dużym zaangażowaniem, a z drugiej popełniał sporo błędów w obronie. Dzięki temu przez całą pierwszą kwartę mecz był wyrównany, a żadna drużyna nie mogła zbudować przewagi.

Nie bez powodu o fazie play-off mówi się, że to czas weteranów, których doświadczenie procentuje w decydujących momentach. Idealnym tego przykładem była gra Jeleny Skerović, która nie tylko zdobywała punkty i celnie podawała, ale również pokazała się jako zbierająca. Po drugiej stronie parkietu błyszczała za to Sharnee Zoll, MVP sezonu zasadniczego Basket Ligi Kobiet. Z upływem czasu obraz spotkania się nie zmienił, a na piętnastominutową przerwę Basket 90 schodził prowadząc 38:36.

Początek drugiej połowy spotkania nie różnił się zasadniczo od pierwszej – gra toczyła się punkt za punkt, a zacięta obrona skutkowała wieloma faulami. Dopiero po pięciu minutach Ślęzy udało się wyjść na czteropunktowe prowadzenie, po punktach Kateryny Rymarenko, a trener Marek Lebiedziński poprosił o przerwę na żądanie. Przez kolejne minuty na parkiecie działo się wiele – były niecelne podania, kroki, zbiórki, przechwyty – brakowało za to punktów.

Na początku czwartej kwarty Ślęza ponownie wyszła na niewielkie prowadzenie, a po Baskecie 90 coraz bardziej widać było zmęczenie. I choć świetny mecz grały Kamila Podgórna i Aneta Kotnis, to po drugiej stronie parkietu nie gorzej prezentowały się Marissa Kastanek i Agnieszka Skobel. Gospodynie pokazały jednak kolejny raz wielkie serce do gry i na minutę przed końcem meczu, po trójce Kotnis, dogoniły Ślęzę przy stanie 61:61. W ostatnich 64 sekundach spotkania więcej szczęścia miała jednak drużyna gości, która zwyciężyła 67:63.

 

Basket 90 – Ślęza: 63:67 (16:20, 22:16, 7:11, 18:20)

Basket 90: K. Podgórna 20, A. Kotnis 17, J. Skerović 11 (8 asyst, 8 zbiórek), C. Swords 6, M. Grigalauskyte 4, K. Puss 3, A. Rembiszewska 2, D. Stefańska, K. Stawińska, M. Marcinkowska.

1KS Ślęza: M. Kastanek 21, S. Zoll 13 (11 asyst), A. Skobel 10, A. Majewska 6, A. Kaczmarczyk 5, N. Greene 5, K. Rymarenko 4, K. Treffers 2, M. Koperwas 1, Z. Sklepowicz 0.