Ostatnia kolejka rundy zasadniczej Energa Basket Ligi Kobiet miała wymiar nie tylko sportowy, ale również społeczny. Trybuny w hali XVII LO przy Wiczlińskiej 50a były po brzegi zapełnione kibicami, a do prezentacji drużyn dołączyły ukraińskie dzieci, które dwa tygodnie temu przyjechały do Gdyni. Samo sportowe widowisko przyniosło wiele emocji i nerwów do ostatnich sekund meczu. W dogrywce zabrakło trzech punktów do odniesienia zwycięstwa. Mecz zakończył się wynikiem 78:81 dla BC Polkowice.

Pod dyktando gdynianek

Mecz rozpoczął się bardzo intensywnie. Wygrany rzut sędziowski przez Megan Gustafson, asysta Marissy Kastanek i pierwsza, szybka „trójka” autorstwa Morgan Bertch już na samym początku napędziła do gry zawodniczki Jeleny Skerović. Po dwóch minutach Alice Kunek powtórzyła skuteczną akcję. Gdynianki trzymały tempo zdobywając kolejne cztery punkty z rzędu i wychodząc na prowadzenie 10:4. Pierwsza kwarta zdecydowanie była pod dyktando gospodyń. Trafieniem zza łuku prowadzenie przypieczętowała Magdalena Szymkiewicz z wynikiem 23:13.

Gdynianki przeważały w skuteczności rzutów z gry. Na parkiecie widoczna była dobra komunikacja w obronie i zespołowa gra w ataku. Kolejną „trójkę” zdobyła Agata Dobrowolska, zaś Megan Gustafson królowała w następnych, czterech akcjach. VBW Arka Gdynia na przerwę schodziła z sześciopunktowym prowadzeniem 40:34.

Kluczowy moment Julii Bazan

Druga połowa zaczęła się ponownie na korzyść gdynianek punktami Marissy Kastanek. W trzeciej kwarcie, aż dziewięć „oczek” zanotowała Morgan Bertsch. Zawodniczki Jeleny Skerović wciąż utrzymywały prowadzenie, jednakże rywalki z Polkowic stąpały im po piętach. W czwartą kwartę mistrzynie Polski weszły z czteropunktową przewagą 56:52. Przyjezdne po paru minutach za sprawą trafienia Weroniki Gajdy wyrównały wynik, a na parkiecie robiło się naprawdę gorąco. W kluczowym momencie meczu, idealny rzut za trzy punkty oddała Julia Bazan i na dwadzieścia siedem sekund przed końcem spotkania wyprowadziła gospodynie na prowadzenie 72:70. Ostatnią akcję wykorzystały zawodniczki BC Polkowice i wydłużyły 22 kolejkę o dogrywkę.

Przedsmak play-offów

Początek piątej części meczu należał do Alice Kunek, jednakże prowadzenie zmieniało się po każdej akcji. Z zimą krwią ponownie zagrała Julia Bazan, która zdobyła dwa cenne punkty na trzydzieści sekund to końca spotkania. Gdynianki z jednak nie zdołały przejąć prowadzenia i ostatnia kolejka rundy zasadniczej zakończyła się przegraną 78:81.

Myślę, że oba zespoły zagrały bardzo dobrą koszykówkę. Niestety, w końcówce nie wykorzystałyśmy szans, bo pozwoliłyśmy Polkowicom zdobyć łatwe punkty. Cieszy mnie, że dziewczyny dzisiaj podjęły walkę, bardzo dobrze walczyły z rywalkami. Mam nadzieję, że w finałach spotkamy się z Polkowicami i zagramy jeszcze lepiej – podsumowała Jelena Skerović.

Ciężkie spotkanie dla nas jak i dla nich. Zbiórki w ataku w dogrywce drużyny z Polkowic zaważyły o ich wygranej, co w naszym przypadku jest do poprawienia, ale widzimy progres naszej pracy i to bardzo cieszy – dodała Agata Dobrowolska.

Już w najbliższy weekend 12-13 marca koszykarki VBW Arki Gdynia rozpoczną walkę w play-offach. W I rundzie zmierzą się z zawodniczkami Polskie-Przetwory Basket 25 Bydgoszcz. Dwa pierwsze spotkania odbędą się w Gdyni. Więcej szczegółów wkrótce.

Bertsch 23, Gustafson (16, 9 zbiórek), Kunek 8, Kastanek 8, Bazan 7, Szymkiewicz 5, Dobrowolska 5, Begić (4, 7 asyst), Pavlopoulou, Borkowska, Rudzka

Fot. Agnieszka Modelska